Osiemdziesiąt osiem lat temu, 3 lipca 1935 roku, zmarł Andre Citroën, założyciel marki, inżynier i przedsiębiorca, którego rodzinne i firmowe korzenie sięgają także Polski.
Andre Citroën urodził 5 lutego 1878 roku w centrum Paryża, tam też uczęszczał do szkoły. Aby wstąpić na politechnikę, musiał zdobyć francuskie obywatelstwo – jego tata pochodził z Holandii a mama z Polski, o czym niedawno wspominał jego wnuk, Henri J. Citroën. Po skończeniu studiów zajął się produkcją przemysłową. Dzięki przywiezionemu z Polski – a dokładnie z Głowna pod Łodzią – patentowi na produkcję kół zębatych o daszkowym uzębieniu otworzył wytwórnię znanych na całym świecie przekładni – trafiły one m.in. na Titanica, można je podziwiać także na Błyskawicy. W czasie pierwszej wojny światowej, już jako przemysłowiec, wspierał Francję produkując niezliczone ilości amunicji w znakomicie zorganizowanej fabryce.
W wieku 40 lat Citroën stanął przed dylematem co zrobić z zakładami, które nie mogły już dłużej produkować amunicji – wojna się skończyła. Postawił na samochody. Od samego początku chciał, aby były jak najbardziej przystępne cenowo i konkurowały z większymi i droższymi rozwiązaniami wyglądem oraz komfortem jazdy. Z roku na rok produkcja rosła a on sam stał się automobilowym królem Francji, nazywano go też Henrym Fordem Europy. Jako pierwszy wprowadził produkcję taśmową, by obniżyć koszty wytwarzania aut i przyspieszyć czas dostaw dla klientów. Stosował nowoczesne rozwiązania oraz wprowadzał liczne innowacje, zarówno w swoich autach jak i w procesach produkcji. Wszystko szło w bardzo dobrym kierunku – Andre Citroën przygotował się do rewolucji związanej z wprowadzeniem supernowoczesnego samochodu jakim był Traction Avant. Duże inwestycje i i wielki kryzys na początku lat 30-tych wywołał jednak bankructwo zakładów i sprzedaż ich braciom Michelin. Citroën stracił wszystko.
Andre Citroën bardzo ciężko przeżył te wydarzenia a lekarze wykryli u niego raka żołądka. Zmarł 3 lipca 1935 roku w paryskiej klinice.
Jednak duch Citroëna przetrwał a Traction Avant, zaprezentowany w 1934 r. okazał się gigantycznych sukcesem. Auto było tak dobre, że produkowano je do 1955 roku, gdy na rynku zaprezentowano kolejne genialne dzieło inżynierów marki, którego koncepcja powstawała jeszcze przed wojną: Citroën DS. Samochód ten na zawsze zmienił oblicze motoryzacji.
Dzisiaj pamięć Andre Citroëna upamiętniają stowarzyszenia i miłośnicy marki. Dba o to między innymi stowarzyszenie Amicale Citroën Pologne, które co roku organizuje uroczyste obchody urodzin założyciela marki i spotykają się w Głownie w rocznicę przyjazdu tam Andre, gdzie znajduje skwer i tablica pamiątkowa.
Najnowsze komentarze