Władze Paryża zamierzają zakazać wjazdu spalinowych pojazdów do miasta od 2030 roku. Obostrzenia mają dotyczyć nie tylko diesli, ale również samochodów z silnikiem benzynowym.
Plany obejmujące zakazy dla samochodów z silnikami Diesla pojawiają się coraz częściej i obejmują coraz więcej miast na całym świecie. Pod koniec zeszłego roku władze: Paryża, Mexico City, Madrytu i Aten ogłosiły, że pozbędą się z ulic pojazdów wysokoprężnych do roku 2025. Nie jest to więc bardzo odległa data. Stolica Francji zamierza podjąć dodatkowe kroki, które zdaniem rządzących, zmniejszą zanieczyszczenie powietrza w mieście. Obostrzenia będą dotyczyły już nie tylko diesli, ale również samochodów napędzanych benzyną. Jako datę wprowadzenia nowych przepisów, wyznaczono rok 2030.
„Chodzi o długoterminowe plany obejmujące strategię redukcji gazów cieplarnianych” – powiedział w rozgłośni France Info, Christophe Najdovski odpowiedzialny za politykę transportową w biurze mer Paryża, Anne Hidalgo. „Transport jest jednym z największych producentów gazów cieplarnianych, dlatego planujemy pozbycia się pojazdów z silnikami spalinowymi do 2030 roku”.
Paryż konsekwentnie przekonuje, że spalinowe środki transportu nie mają tutaj przyszłości. Władze miasta wiele razy były krytykowane za pomysły czasowych zakazów ruchu w sytuacjach zwiększonego zanieczyszczenia, stref bez samochodu oraz kar za wjazd do centrum pojazdami, które mają ponad 20 lat.
Obecnie aż 60 proc. mieszkańców stolicy nie posiada samochodu i jeśli plany zostaną zrealizowane, ten procent jeszcze się powiększy. Władze Paryża zamierzają inwestować w rozwój alternatyw. Należą do nich: transport publiczny, wypożyczalnie rowerów, skuterów oraz w samochodów nieemitujących spalin.
Ambitny plan przejścia na pojazdy elektryczne dotyczy również całej Francji, o czym również pisaliśmy. Rok 2040 to data, kiedy w kraju planowany jest całkowity zakaz sprzedaży samochodów wysokoprężnych oraz diesli.
Najnowsze komentarze