Czego możemy się spodziewać po nowym modelu segmentu B? Cóż – wbrew obowiązującym tendencjom Peugeot 208 najprawdopodobniej nie tylko nie będzie większy od 207-ki, ale może nawet odrobinkę zmaleć! Dlaczego? Czyżby Francuzi zamierzali uzupełnić czymś powstałą w ten sposób lukę pomiędzy 208, a 308?
Nie ma też podobno co liczyć, by w oparciu o 208-kę powstała wersja usportowiona. Mimo dynamicznie rozwijającego się rynku mocnych autek, tzw. hot-hatch, Peugeot nie zapowiada ostrzejszej wersji, co może trochę dziwić – kiedyś budowano takie samochody i do dziś wielu miłośników motoryzacji wspomina je z rozrzewnieniem. Nawet teraz można kupić 207 RC, choć moim zdaniem przydałaby się tam jeszcze mocniejsza wersja silnika 1.6… Niestety względy ekologiczne przemawiają u Peugeota za ograniczeniem mocy, a więc i emisji CO2.
Tylko jak to się ma do plotek o niewielkim coupe, o którym pisaliśmy przed Świętami?
Oczywiście za wcześnie jeszcze na omawianie stylistyki auta, ale na Wyspach podejrzewa się, że 208-ka nawiąże stylistycznie do crossovera 3008 (w przedniej części nadwozia), choć w połączeniu z dynamicznym designem znanym z Peugeota RCZ.
Zamieszczamy poniżej wizualizację przygotowaną przez grafików brytyjskiego AutoExpress. Czy właśnie tak będzie wyglądała za mniej więcej dwadzieścia miesięcy nowa broń Peugeota w segmencie B? Przekonamy się za jakiś czas…
KG
Zdjęcie: AutoExpress
Najnowsze komentarze