Po dwudziestu dniach stycznia udział koncernu Stellantis w rejestracjach samochodów osobowych w polskim rynku spadł poniżej 4% a grupy Renault przekracza 7,5% – pokazują dane instytutu Samar. Najlepiej sprzedającą się marką Stellantis jest Peugeot, w przypadku grupy Renault zaskoczenia zapewne nie będzie, to Dacia.
Grupa Renault zanotowała 1536 rejestracji co daje jej 7,51% udziału w polskim rynku, na którym łącznie zarejestrowano ponad 20 tysięcy samochodów. Z tego 906 samochodów zarejestrowała Dacia, natomiast 630 Renault. Renault notuje tym samym spory wzrost w stosunku do 2022 r.
Grupa |
Sprzedaż szt. |
udział procentowy |
Renault i Dacia |
1536 |
7,51% |
Stellantis |
668 |
3,27% |
Z kolei koncern Stellantis znajduje się wyraźnie w defensywie. Zarejestrowano 668 samochodów osobowych, co łącznie daje wynik na poziomie 3,27% udziałów w rynku. Najlepiej sprzedaje się marka Peugeot, która zanotowała blisko dwukrotnie lepszy wynik niż będący w następnej kolejności Opel. Lew sprzedał u nas 238 samochodów osobowych. Opel zanotował 132 rejestracje, Citroën 121, Fiat zaledwie 120, Alfa Romeo 32, natomiast DS Automobiles 25.
Dla DS oznacza to bardzo duży wzrost w stosunku do 2022 r. (177% na plusie) natomiast Alfa Romeo, podobnie jak pozostałe marki Stellantis, notuje spadek. Stellantis wyraźnie traci udziały w rynku. W zgodnej ocenie ekspertów to właśnie DS Automobiles ma bardzo duże szanse na mocniejsze wejście w rynek, pod warunkiem zmiany strategii komunikacyjnej i promocyjnej, bo do tej pory marka nie jest w stanie przebić się z produktem do masowej świadomości klientów branży premium. Nie informuje np. oficjalnie o otwarciu kolejnych salonów w Warszawie i w Łodzi.
Marka |
Sprzedaż szt. |
udział procentowy |
Dacia |
906 |
4,43% |
Renault |
630 |
3,08% |
Peugeot |
238 |
1,16% |
Opel |
132 |
0,65% |
Citroen |
121 |
0,59% |
Fiat |
120 |
0,59% |
Alfa Romeo |
32 |
0,16% |
DS. |
25 |
0,12% |
rynek razem |
20.455 |
100% |
Stabilna pozycja dealerów Renault i Dacii pomaga grupie z rombem utrzymać niezłe wyniki na bardzo trudnym rynku. Z kolei Stellantis to nieustające zmiany oraz wypowiedziane umowy dealerskie i sprzeczne informacje w zakresie przyszłości tej sieci a także trudne i również zmienne warunki współpracy, które najwyraźniej zniechęcają dealerów.
Według prognoz Samaru styczeń nie zapowiada się dla Stellantis zbyt różowo a Opel, Citroën i Fiat znajdują się poza pierwszą 20-ką najpopularniejszych marek w Polsce. Zupełnie inaczej jest w wielu innych europejskich krajach, gdzie to francuskie marki okupują miejsca w pierwszej dziesiątce, co jeszcze bardziej podkreśla trudną sytuację Stellantis Polska.
Nasz kraj jest jednym z najważniejszych rynków europejskich – w 2022 r. byliśmy piątym motoryzacyjnym rynkiem Europy. Sytuacji w naszym kraju uważnie przygląda się centrala Stellantis, która wg. nieoficjalnych informacji rozważa zmiany personalne i zmianę sposobu zarządzania, który najwyraźniej się nie sprawdza.