Pojawiły się dane dotyczące liczby rejestracji nowych aut w Polsce w październiku, możemy więc pokusić się o pewne podsumowanie. Naturalnie interesują nas samochody francuskie i Dacia, która to marka zależna jest od Grupy Renault. I trzeba przyznać, że październik okazał się niezłym miesiącem dla francuskich koncernów – Renault przekroczyło już poziom 21.000 samochodów, Peugeot zbliżył się do niemal 13.000, 12.000 przekroczyła też Dacia, a i Citroën radził sobie w październiku całkiem nieźle.
Dla Renault październik okazał się miesiącem rekordowym w tym roku! Na polskie drogi wyjechało 2.368 samochodów tej marki, a to blisko 11,15% całej tegorocznej sprzedaży w tym okresie (21.242 auta). Widać wyraźnie – październik był powyżej średniej miesięcznej ;-) Renault wciąż zajmuje szóste miejsce na liście najchętniej wybieranych marek z udziałem w rynku wynoszącym 6,46% (po dziesięciu miesiącach), za to udział sprzedaży Renault w rynku październikowym sięgnął aż 6,96%.
Najlepiej sprzedającym się modelem Renault w październiku był użytkowy Master – zarejestrowano 685 egzemplarzy tego udanego auta, które zajmuje druga pozycję na liście bestsellerów Renault w naszym kraju. Drugim pod względem popularności modelem jest Clio (534 nowo zarejestrowane egzemplarze), które dzierży palme pierwszeństwa z wynikiem za dziesięć miesięcy na poziomie 6.109 aut. Trzecie miejsce na październikowym podium wywalczył Captur – 269 egzemplarzy w tym miesiącu i 1.907 od początku roku (pozycja czwarta). Kolejne miejsca w rankingu październikowym zajmują Megane (217; od początku roku 3.135 i miejsce trzecie), Kadjar (205; od początku roku 692 i pozycja ósma), Trafic (195; 1.473; V), Kangoo (75; 629; IX), Fluence (56; 722; VI), Espace (53; 254; XI), Scenic (39; 718; VII), Twingo (23; 457; X), Laguna (9; 232; XII) oraz Talisman (8; 8, XV). W rankingu na miejscu trzynastym znajduje się też Koleos (51 zarejestrowanych egzemplarzy, ostatnie dwa w sierpniu) oraz użytkowy Maxity (8 egzemplarzy).
W ubiegłym roku po dziesięciu miesiącach Renault mogło się pochwalić jedynie 18.677 zarejestrowanymi samochodami, widać więc wyraźny wzrost sprzedaży – o przeszło 13,73%. Polski rynek wzrósł w tym czasie o niespełna 6,12%. Myślę, że na wynikach Renault zaważyło odnowienie gamy modelowej. Widać też wyraźnie, że dobrze przyjął się na rynku kompaktowy SUV Kadjar https://francuskie.pl/test-renault-kadjar-muskularny-i-mocny-gracz-w-swoim-segmencie/.
Powoli zaczyna odrabiać straty także Peugeot. Jest aktualnie dziesiątą najchętniej wybieraną marką samochodową w Polsce z wynikiem 12.980 sprzedanych aut, przy czym 1.445 z nich (a więc 11,13% tegorocznej sprzedaży) przypadło na październik. Wciąż jeszcze w minionym miesiącu Peugeot wyprzedzał Hyundai (acz tylko o 35 aut), ale już zajmująca 8. miejsce w całorocznym rankingu Kia miała w październiku wynik gorszy od Peugeota o 124 samochody. Na dwa miesiące przed końcem roku Peugeot miał 3,95-procentowy udział w polskim rynku, ale już w ujęciu tylko października było to 4,25%.
W gamie Peugeota najlepiej sprzedającym się modelem pozostaje kombivan Partner (2.847 egzemplarzy od początku roku), ale na październikowym podium został on zdetronizowany przez użytkowego Boxera (356 sztuk), który zajmuje drugą pozycję w danych skumulowanych (2.510). Partnerowi zostało na otarcie łez drugie miejsce w wynikach października (309 egzemplarzy). Wkrótce to auto w najnowszej wersji pojawi się w naszej redakcji na teście. Trzecie miejsce w październiku i od początku roku zajmuje u Peugeota 208-ka. To dobre auto, a październik był drugim najlepszym miesiącem w tym roku dla zgrabnego lwiątka z segmentu B (po marcu). W minionym miesiącu na polskie drogi wyjechało 244 egzemplarzy tego samochodu, a od początku roku trafiło na nie 2.009 takich aut. Kolejne miejsca zajmują Peugeot 308 (206 sztuk, rekord w tym roku; 1.460 egzemplarzy od początku roku), 508 (88; 1.190), 2008 (97; 940), 301 (58; 824), 3008 (56; 667), 5008 (17; 275), Expert (12; 178), RCZ (2; 45) oraz Bipper (0; 35).
W porównaniu do roku ubiegłego Peugeot jednak stracił. Rok temu mógł się cieszyć z 14.177 sprzedanych aut, co oznacza, że w tym roku wciąż notuje spadek – o 9,22%. Niby coś tam się w gamie modelowej dzieje, nieźle wypada 308-ka (choć spodziewałbym się większego zainteresowania klientów, bo to auto na to zasługuje), nieźle 508-ka, ale przydałby się jakiś prawdziwy bestseller z kroczącym lwem na masce.
Dacia nie może zaliczyć października do miesięcy szczególnie udanych – zarejestrowano w tym miesiącu tylko 1.087 samochodów tej marki, co tak naprawdę nie jest złym wynikiem (to 3,20% udziału w rynku), ale stanowi jedynie nieco ponad 9,01% całorocznej sprzedaży marki w naszym kraju (12.058 aut; 3,67% udziału w rynku).
Najlepiej sprzedającą się Dacią pozostaje oczywiście Duster. W październiku z nowych SUV-ów rumuńskiej marki cieszyło się 575 klientów (trzeci najlepszy wynik w tym roku), a od początku roku – już 5.081 osób. Za to sprzedaż Dokkera zanotowała tąpnięcie – 161 egzemplarzy, to najgorszy wynik w tym roku, jedyny poniżej 240 sztuk. Jednakże i tak Dokker pozostał drugim najchętniej wybieranym modelem Dacii w bieżącym roku (2.735), choć w październiku ustąpił hatchbackowi Sandero (220; 1.914). Kolejne miejsca należały do Logana (108; 1.397) i Lodgy (23; 931), które również miało najgorszy wynik miesięczny w tym roku.
W ubiegłym roku po dziesięciu miesiącach Dacia cieszyła się z wyniku 12.313 sprzedanych w Polsce aut. Teraz jest to trochę mniej, ale spadek wynosi jedynie 2,11%.
Odbija się trochę Citroën. W październiku na polskie drogi wyjechało 985 nowych aut tej marki. Owszem, to wciąż sporo poniżej (naszych) oczekiwań, ale w stosunku do sprzedaży wrześniowej, czy sierpniowej były to wzrosty odpowiednio o 16,7% i o 27,6%. Tak naprawdę październik był dla Citroëna trzecim najlepszym miesiącem w tym roku, po marcu i lutym. Udział w rynku sięgnął 2,90%, choć w rankingu skumulowanym za dziesięć miesięcy wynosi nieco mniej, 2,85% dzięki sprzedaniu 9.369 aut)
W gamie marki z szewronami najlepiej sprzedającym się modelem jest niezmiennie Berlingo. W październiku z nowych kombivanów Citroëna cieszyło się 297 osób, a od początku roku ich liczba sięgnęła poziomu 2.585. Kolejne miejsce zajmuje użytkowy Jumper (161; 1.230), a trzecie… No właśnie. W październiku na podium stanął C4 Cactus (113; 853), ale w ujęciu całorocznym jest to C4 Picasso (91; 1.199). Kolejne miejsca są już w miarę uporządkowane: C-Elysee (77; 706), C3 (63; 556), C3 Picasso (35; 486), C4 (39; 443), C5 (24; 357), DS4 (36; 220), Nemo (7; 177), DS5 (23; 144), Jumpy (7; 126), DS3 (11; 113), C4 Aircross (1; 95) oraz C1 (0; 78) i C8 (0; 1).
W ciągu dziesięciu pierwszych miesięcy 2014 roku Citroën sprzedał w Polsce 11.280 samochodów. W tym roku w analogicznym okresie jest to wynik o niemal 20,40% gorszy. Widać lekkie ożywienie w salonach marki, ale Citroën, moim zdaniem, wymaga natychmiastowego odświeżenia gamy. Chyba błędem było wycofanie z polskiego rynku najmniejszego autka, czyli C1, i oddaniem rynku konkurentom. Cieszy też rosnące zainteresowanie C4 Cactusem, ale jestem zdania, że trzeba walczyć o dobre imię tej zasłużonej dla motoryzacji marki. Bo Citroën robi dobre samochody.
Mam nadzieję, że końcówka roku przyniesie kolejne optymistyczne wieści, a i początek roku 2016 będzie dobry dla francuskiej motoryzacji w Polsce.
na podstawie danych CarMarket
KG
Najnowsze komentarze