W Warszawie odbędzie się strajk diagnostów samochodowych. Protest ma przekonać rządzących o konieczności podwyższenia stawek za badania techniczne pojazdów, które nie zmieniły się od 17 lat.
18 listopada w Warszawie odbędzie się strajk środowiska diagnostów samochodowych, którzy domagają się podwyższenia stawek za badania techniczne. Przegląd samochodu osobowego kosztuje w Polsce 98 zł a jeśli jesteśmy właścicielami auta z instalacją LPG zapłacimy 162 zł.
„Opłaty za badania techniczne pojazdów nie zmieniły się już od 17 lat. Każdy przedsiębiorca prowadzący stację kontroli pojazdów doskonale zdaje sobie z tego sprawę. W tym okresie o 340% wzrosło minimalne wynagrodzenie, zmieniła się stawka VAT z 22 na 23%, a inflacja wzrosła o przeszło 40%. Bardzo zwiększyły się także koszty prowadzenia działalności” – informuje Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów. „To powoduje, że wiele stacji kontroli pojazdów balansuje na progu rentowności. Jeśli ten stan będzie się dłużej utrzymywał, przedsiębiorcy zaczną bankrutować”.
Diagności domagają się, aby nowa stawka wyniosła 150 zł netto, a to oznacza że właściciel pojazdu będzie musiał każdego roku płacić za badanie techniczne 184,5 zł, czyli prawie dwukrotnie więcej niż obecnie.
Strajk pod hasłem „Akcja Waloryzacja” rozpocznie się 18 listopada o godzinie 12:00 przy Hali Torwar w Warszawie. Uczestnicy protestu przemaszerują przez ulice Łazienkowską, Myśliwiecką, Park Agrykola, Agrykola i Al. Ujazdowskie aż pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów i złożą petycję wraz z deklaracjami poparcia. Nie ma w planach zamykania stacji, ale w niektórych punktach mogą pojawić się informacje o proteście.
Najnowsze komentarze