„Auto motor i sport” nr 11 (210) z XI.2008
Stron: 148 (z okładką)
Cena: 8,50zł
Koszt 1 strony: ponad 5,7 grosza
Warto kupić: można
O jakich markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault
O jakich modelach piszą lub choćby wzmiankują: 2 CV, C2, C3, C4, C5, GTbyCitroën, GS, 308, 504, Laguna, 5, 11. Megane, Thalia, sportowe
Zaczyna się edukacyjnie – o przypomnieniu programu „Bezpieczeństwo dla wszystkich”, którego niedawno – wraz z nowym rokiem szkolnym – rozpoczęła się już dziewiąta edycja. Odrobinę informacji na ten temat znajdziecie na stronie 17.
Dwie strony dalej zamieszczono maleńką fotkę zamaskowanej Laguny w wersji sedan, którą uwieczniono podczas testów drogowych w Szwajcarii. Sedan, to czwarta planowana odmiana nadwoziowa Nowej Laguny.
W oparciu o Citroëna C3 Stop&Start (nazywanego z uporem maniaka Start&Stop) powstał artykuł zamieszczony na stronie 20. traktujący o tego typu rozwiązaniach mających na celu zarówno ograniczenie zużycia paliwa (w mieście), jak i zmniejszenie emisji spalin, w tym dwutlenku węgla. Wspomniano przy okazji Citroëna C2, w którym także system Stop&Start jest montowany. Obie takie Cytrynki można kupić w Polsce – szczegóły w listopadowym cenniku Citroëna.
Citroën C5 i Renault Megane w swych najnowszych odsłonach zakwalifikowały się do ścisłego finału konkursu Car of The Year’2009. Ogłoszenie wyników już za niespełna tydzień, w nadchodzący poniedziałek.
Przegląd tegorocznego paryskiego Salonu Samochodowego stanowi artykuł zamieszczony na stronach 38-46. Wspomniano tam o Citroënach C3, GT, Peugeocie 308 i Renault Megane. To trochę mało – wszak francuscy producenci na swoim „domowym” salonie pokazali mnóstwo ciekawych aut! Dwie pierwsze relacje naszych wysłanników już od dawna „wiszą” na łamach naszego wortalu, kolejne pojawią się lada chwila. Tymczasem zapraszamy Was do dwóch artykułów:
Citroën na Paris Mondial de L’Automobile’2008;
Peugeot na Paris Mondial de L’Automobile’2008.
Kolejne auto francuskie znajdziecie dopiero na stronach 64-65. To Nowa Thalia opisana przez Redaktora Obrockiego. Jak zwykle w przypadku tego Autora tekst jest lotny i wspaniale się go czyta, a w wartościach merytorycznych nie widać uprzedzeń do francuskiej motoryzacji. Redaktor Obrocki opisał wszystko w pięknych słowach, choć z pewną nostalgią wracał myślami do pierwszej Thalii – tak oryginalnej w swoim braku urody ;-)
Już następna strona (66.) przynosi artykuł poświęcony kolejnemu samochodowi rodem z Francji. Chodzi o Citroëna C4 po liftingu. Tekst Redaktora Hutyry wyszczególnia zmiany, jakim poddano kompaktowego Citroëna, ale więcej uwagi poświęca nowym w gamie C4 silnikom – 122-konnemu 1.6 VTi oraz 12-konnej jednostce 1.6 THP. Na koniec Autor wspomina o ciekawej i relatywnie taniej – jak na fabryczne rozwiązania – opcji: kolorową nawigację można do C4-ki dokupić w cenie 3.500 zł. Prawdę mówiąc nie wiem jednak, skąd Pan Michał wziął te dane, bo w opublikowanym przez nas cenniku Nowego Citroëna C4 nawigacja z twardym dyskiem i funkcją JUKEBOX oznacza wydatek trzykrotnie większy.
Rajdowi Orlen (kiedy to było!) poświęcono artykuł zamieszczony na stronach 128-129. Oczywiście całość kręci się wokół Peugeotów 207 S2000 Krzysztofa Hołowczyca (zwycięzcy imprezy) i Bryana Bouffiera (który zapewnił sobie wówczas drugie z rzędu Mistrzostwo Polski). No i Leszka Kuzaja – ofiary regulaminów, bo pilot miał nieaktualną homologację na „kominiarkę”… Ech, Polska…
Strona 130. przynosi kolejny tekst Redaktora Obrockiego, ale tym razem dotyczący już światowego czempionatu. Autor wspomina Rajd Katalonii, w którym dwa pierwsze miejsca przypadły Citroënom C4 WRC.
Francuskiej marki nie brakuje również na stronach 132-136, gdzie opisano przebieg dwóch GP Formuły 1: Singapuru i Japonii. W obu zwycięstwo odniósł Fernando Alonso w Renault, co miało znaczący wpływ na jego końcową lokatę w sezonie – rzutem na taśmę w Brazylii (drugie miejsce) Hiszpan zapewnił sobie piąte miejsce w Klasyfikacji Kierowców!
Citroën 2 CV został zaprezentowany na stronie 143. w tekście poświęconym samochodom Jamesa Bonda. W filmie „For Your Eyes Only” nieustraszony agent Jej Królewskiej Mości, grany przez Rogera Moore’a, ucieka 2CV-ką przed Peugeotam 504. W tekście wspomniano także Citroëna GS (to czterocylindrowy bokser pochodzący z takiego auta napędzał filmową 2CV-kę), Renault 5 i Renault 11 (te dwa ostatnie wystąpiły odpowiednio w „Nigdy nie mów nigdy” oraz w „Zabójczym widoku”).
I to już wszystko, co o francuskiej motoryzacji znaleźć można w przedostatnim tegorocznym numerze „Auto motor i sport”. Czy warto kupić ten miesięcznik? Moim zdaniem niekoniecznie, ale wybór – jak zwykle – należy do Was.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze