„Motor” nr 17 (2914) z 20.IV.2009
Stron: 52 (z okładką) + 36 (dodatek „Wycieczki po Polsce”)
Cena: 2,50zł
Koszt 1 strony: blisko 2,85 grosza (licząc z dodatkiem)
Warto kupić: raczej nie
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono choćby odrobinę miejsca: C4, 207, 307, Kangoo, Twingo, sportowe
Zaczynamy dość nietypowo, bo od samochodów… sportowych. Właśnie bolidy Renault i Red Bull-Renault są pierwszymi konstrukcjami związanymi z francuskim koncernem motoryzacyjnym, na jaki można natrafić w dezaktualizującym się już powolutku „Motorze”. Artykuł Przed Grand Prix Bahrajnu znajdziecie na stronie 14., a sam wyścig odbędzie się już w najbliższą niedzielę. Pierwsze treningi już dziś.
Wspomniany we wstępie Renault Twingo RS o mocy 133 KM stanął w szranki z mocniejszym o 2 KM Abarthem 500 i słabszym o 8 KM Swiftem Sport. Mocy sporo, a cena francuskiego autka najniższa w porównaniu. Za Abartha trzeba dać ponad 8 tys. zł więcej, a i Suzuki jest droższe od Twingo o przeszło 5 tys. zł. Czy w takim razie małej Renówce czegoś brakuje?
Owszem. Na pokładzie Twingo RS nie znajdziemy… komputera pokładowego, automatycznej klimatyzacji (chyba, że dopłacimy 600 zł), podgrzewanych foteli, ani elektronicznego kluczyka. Te dwa ostatnie elementy posiada zresztą tylko Suzuki. Abartha z kolei – jako jedynego w porównaniu – można doposażyć w nawigację satelitarną (za 2 tys. zł), ale komu to jest potrzebne w takim autku? ;-)
Za to w Twingo przewidziano najwięcej miejsca dla pasażerów z tyłu. Wprawdzie nie mają oni tam do dyspozycji Sali Kongresowej, ale w każdym wymiarze miejsca jest najwięcej. Na szerokość nawet dużo więcej – Suzuki jest węższe o 7 cm, a Abarth aż o 11! Z przodu przestrzenie są porównywalne. Za to bagażnik – jako jedyny w teście o regulowanej pojemności – będzie albo najmniejszy, albo największy w stawce, a to dzięki przesuwanym wzdłużnie tylnym siedzeniom.
Twingo przegrało porównanie z Abarthem o jeden jedyny punkcik. Swift okazał się od Fiata gorszy o 4 punkty. Łatwo jednak wykazać, że Twingo skrzywdzono taką oceną. W tekście napisano, że jest minimalnie bardziej komfortowy od Abartha, a najbardziej komfortowe zawieszenie ma Suzuki. W tabelce z punktami Abartha oceniono tak, jak Swifta, a Twingo o punkt niżej. De facto więc Renault powinien wygrać ex aequo z Fiatem.
Tył Peugeota 207 można dostrzec na 26. stronie dodatku o podróżach. Pojawił się on na zdjęciu, na którym zaprezentowano bagażnik rowerowy na tylną klapę.
Z kolei Citroëna C4 WRC i Peugeota 207 S2000 można zobaczyć na zdjęciach na 34. stronie dodatku, gdzie zamieszczono kalendarze tegorocznych imprez sportów motorowych rozgrywanych w Polsce, lub w jej pobliżu.
Na stronach 46-47 zamieszczono artykuł o samochodach bliźniaczych, lub niemal takich samych konstrukcyjnie, i o różnicach cenowych części zamiennych do tych aut. Wspomniano tam o Renault Kangoo i Nissanie Kubistar (różnica w cenie wtryskiwacza do silnika wysokoprężnego wynosi 50% na niekorzyść Nissana) oraz Citroëna C4, Peugeota 307 i Forda Focusa II (różnica w cenie wtryskiwacza do silnika 1.6 HDi/TDCi wyniosła ok. 89% na niekorzyść 307-ki! Ford okazał się tańszy od Citroëna o 19 zł, czyli trochę ponad 1%).
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisał w tym tygodniu „Motor”. Jeśli szukacie w nim tylko informacji o naszych ulubionych modelach, to lepiej wydajcie pieniądze na coś innego.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze