„Motor” nr 5 (3006) z 31.I.2011
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,5 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakim modelom poświęcono choćby odrobinę miejsca: C3, C3 Picasso, C4 Picasso, C5, C-Crosser, 107, 206, 207, 208, 307, 308, 4007, 5008, Clio, DeZir, Fluence, Megane, Scenic, Duster, Sandero, sportowe
Jeden z czytelników „Motoru” napisał w sprawie, która i mnie zbulwersowała. Chodzi o ocenę Citroëna C5 przedstawioną w numerze 3/2011, w której napisano, że lepiej wybrać wersję na klasycznym zawieszeniu, bo utrzymanie tej hydropneumatycznej wymagać będzie dużych środków. Jarek twierdzi, że to nieprawda, bo każdego Citroëna w segmencie D i wyższym kupuje się dla hydropneumatycznego zawieszenia, a zwykle takiego wyboru dokonuje w dodatku świadomy użytkownik. Redakcja jednak powtarza swoje – że taki wybór oznacza wysokie wydatki. To bzdura!!! Powie to każdy, kto zna zasadę działania tego rozwiązania. Tam po prostu nie ma co kosztować ;-)
List Jarka zilustrowany fotką C5 Tourer znajdziecie na stronie 4.
Renault Clio okazał się trzecim najchętniej wybieranym modelem samochodu w Europie w ostatnim miesiącu ubiegłego roku. Wspomniano o tym na stronie 6.
Na tej samej stronie wciśnięto krótką notatkę o zwycięstwie Bryana Bouffiera (Peugeot 207 S2000) w jubileuszowym, 100. Rajdzie Monte Carlo.
Rozważania na temat załóg, które w rozpoczynającym się w przyszły weekend sezonie WRC, jeździć będą Citroënami DS3 WRC, znajdziecie na stronie 9.
Na stronach 10-11 zamieszczono wizualizacje nowych modeli segmentu B, jakie wkrótce zaprezentują Peugeot i Renault. Chodzi o modele 208 i Clio. Przy okazji wspomniano poprzedników – Clio I, II i III oraz Peugeoty 206 i 207. W dalszej części tekstu znajdziecie też wzmiankę o koncepcyjnym Renault DeZir, którego zaprojektował ten sam człowiek, który czuwa nad nowym Clio.
Na stronach 12-14 znajdziecie wyniki ubiegłorocznej sprzedaży nowych samochodów w naszym kraju, Podobnie, jak w „Auto Świecie”, tak i w „Motorze” nie zabrakło podziału na segmenty, ale… z jakimiś sporo innymi danymi! Dla przykładu – Peugeot 107 z wynikiem 1.085 sztuk (czyli o 52 mniej, niż u konkurencji) znalazł się na trzecim miejscu segmentu A, a zwycięska Panda osiągnęła wynik o mniej więcej połowę wyższy w „AŚ”, niż w „Motorze”. Wśród SUV-ów (małych) Dacia Duster wbiła się na drugie miejsce. Segment wygrał Nissan Qashqai, ale w „Motorze” napisano o sprzedaniu tylko 5.581 aut tego typu („AŚ” napisał o 7.323 sztukach). C3 Picasso wbiło się na trzecie miejsce w segmencie mini-MPV, zaś wśród średnich vanów całe podium jest francuskie: C4 Picasso (820, a wg „AŚ” – 2.031 sztuk), Renault Scenic (670, a wg „AŚ” – 1.487 szt.) i Peugeot 5008 (299 sztuk).
W rankingu 50 najpopularniejszych w naszym kraju modeli trafiło się kilka interesujących nas samochodów:
12. Renault Clio – 4.003 sprzedane samochody;
13. Renault Megane – 3.934 sprzedane samochody;
26. Peugeot 207 – 2.626 sprzedanych samochodów;
30. Peugeot 308 – 2.148 sprzedanych samochodów;
31. Citroën C3 – 2.102 sprzedane samochody;
33. Renault Fluence – 1.844 sprzedane samochody;
37. Dacia Duster – 1.355 sprzedanych samochodów;
42. Dacia Sandero – 1.205 sprzedanych samochodów;
47. Citroën C3 Picasso – 1.102 sprzedane samochody;
49. Peugeot 107 – 1.085 sprzedanych samochodów.
Krótki test Peugeota 4007 znajdziecie na stronie 27. Wspomniano o jego bliźniakach: Citroënie C-Crosserze i Mitsubishi Outlanderze. 4007-ka nie sprzedaje się w naszym kraju zbyt dobrze, w czym spora „zasługa” ubogiej oferty silnikowej. SUV dostępny jest jedynie z motorem 2.2 HDi, znakomitym, ale z uwagi na pojemność, windującym cenę samochodu do bardzo wysokiego pułapu. Najtańszego Outlandera można mieć za dużo niższe pieniądze, C-Crosser i 4007 sprzedają się w śladowych ilościach z powodu silników przede wszystkim. W ubiegłym roku nabywców znalazło 29 SUV-ów sygnowanych szewronami i 36 z lwem na masce. Mało, bardzo mało. Outlanderów zbyto w tym samym czasie aż 1.234!
Mimo wszystko Redaktor Jurko ocenił 4007-kę całkiem dobrze. Uznał go za komfortowe auto w siedmioosobowej (seryjnie!) wersji, które po złożeniu dodatkowych foteli dysponuje 510-litrowym kufrem. Auto napędzane jest przez dynamiczny, choć niezbyt oszczędny silnik generujący 156 KM. Wyposażenie jest bogate, jak na francuskie auto przystało.
W artykule poświęconym filtrom cząstek stałych (strony 34-35) wspomniano oczywiście o koncernie PSA Peugeot Citroën, który był pionierem stosowania tego typu rozwiązań na masową skalę. Wzmiankowano też o Renault.
Peugeotowski silnik 1.6 HDi ilustruje Poradę na temat silników o tej samej pojemności, ale różnej mocy, którą znajdziecie na stronie 43.
Tuzin aut kompaktowych oceniono na stronach 48-50 pod względem łatwości zamocowania w nich fotelików dla dzieci i schowania w bagażniku wózka dziecinnego. Za najlepszy samochód uznano Peugeota 307, który uzyskał maksymalną liczbę pięciu gwiazdek. Renault Megane II okazał się średniakiem – cztery gwiazdki, zaś Citroën C4 uzyskał trzygwiazdkowy wynik. Najgorzej wypadł Ford Focus I – tylko jedna gwiazdka!
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisał w tym tygodniu „Motor”.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze