Zakończył się Rajd Katalonii. Z Hiszpanii wyjechaliśmy z uśmiechniętymi minami, bowiem na dwóch pierwszych miejscach rajd ukończyli kierowcy Citroënów. Niestety, do rywalizacji podczas trzeciego etapu rajdu nie przystąpił liderujący w klasyfikacji Juniorów Sebastien Ogier. Francuz uszkodził chłodnicę w swoim C2 S1600, przegrzał silnik i ledwie dojechał do mety ostatniego odcinka wczorajszego dnia rajdu. O kontynuowaniu jazdy, nawet w systemie SupeRally, nie było więc mowy :-(
Na szczęście pech omijał szerokim łukiem prowadzącą w rajdzie fabryczną dwójkę kierowców – Sebastiena Loeba i Daniego Sordo. Loeb miał nad swoim kolegą z zespołu na tyle dużą przewagę, iż w niedzielę mógł pozwolić sobie na kontrolowanie sytuacji i niekoniecznie wygrywanie odcinków specjalnych.
I zrobił tak, jak przypuszczaliśmy. Pierwszy odcinek ostatniego etapu zakończył się trzecim czasem Loeba, który do drugiego Sordo stracił 1,4 sekundy. Najszybszy był Francois Duval, jednak Belg nie miał już szans na awans w klasyfikacji generalnej. Dopiero ósmy czas uzyskał Urmo Aava w prywatnym C4 WRC, jednak odrobił pół sekundy do ściganego przez siebie Pettera Solberga.
Wśród Juniorów Martin Prokop zaczął skarżyć się na szwankujący silnik w swoim C2, przez co uzyskał dopiero piąty czas próby, jednak z jego przewagą mógł spokojnie sobie na to pozwolić.
Najdłuższa próba niedzielnego etapu, 26-kilometrowa Santa Marina, zakończyła się zwycięstwem Loeba, który był o 1,2 sekundy szybszy od Daniego Sordo. Niestety, trochę czasu do Pettera Solberga stracił szósty na oesie Aava, jednak nie oznaczało to przekreślenia szans na wyprzedzenie Norwega w klasyfikacji generalnej.
W JWRC najszybciej na tym odcinku podróżował Aaron Burkart w Citroënie, który wyprzedził Michała Kościuszkę. Nadal na pewnym prowadzeniu znajdował się inny kierowca Citroëna C2 S1600 – Martin Prokop.
Piętnasty odcinek specjalny, kończący poranną pętlę trzeciego etapu Rajdu Katalonii, padł łupem Daniego Sordo, który zdołał odrobić do Loeba prawie 2 sekundy. Nie wydawało nam się jednak, aby Dani zdobył się na jakiś desperacki atak na pozycję lidera rajdu. Błysnął za to Urmo Aava, który dzięki trzeciemu miejscu zbliżył się do Solberga na 0,2 sekundy.
Klasyfikacja młodych kierowców nadal nie ulegała zmianie – na czele trzy auta francuskie: Prokop w Citroënie C2, przed Bettegą w Clio R3 i Burkartem także w C2-ce. Oes jednak należał do Michała Kościuszki, który niestety po wczorajszych przygodach zajmował dalsze miejsce w generalce.
Bohaterem szesnastego odcinka specjalnego, o nazwie Riudecanyes, był Urmo Aava, który zdołał w końcu przeskoczyć w generalce Pettera Solberga, zajmując piąte miejsce na oesie. Z przodu wszystko pozostało bez zmian – prowadził nadal Loeb przed Sordo, z przewagą 22,7 sekundy i już tylko kataklizm mógł pozbawić Citroëna podwójnego zwycięstwa.
Wśród kierowców młodszych, niż 28 lat, tym razem tryumfował Burkart przed Bettegą i Gallagerem.
Powtórzona Santa Marina, czyli przedostatni odcinek rajdu, był chyba najgorszym w karierze Urmo Aavy. Po przejęciu piątego miejsca od Solberga uskrzydlony Estończyk jechał po świetny wynik w swojej karierze. Niestety, nie dane mu było zobaczyć mety w Salou, bowiem w jego Citroënie C4 wystąpiła awaria i musiał on zatrzymać samochód na osiem kilometrów przed metą odcinka.. Próbę wygrał Mikko Hirvonen, któremu miejsce na podium oddał Francois Duval. Nie wiemy czy zrobił to dobrowolnie, jednak śmiemy podejrzewać, że było to wynikiem tzw. team orders. Wszystko po to, aby Hirvonen zyskał jeden punkt w klasyfikacji generalnej. To wygląda na kolejne nieczyste zagranie ze strony zespołu Forda…
Ostatni, 4-kilometrowy odcinek La Serra d’Almos, to relaksacyjna jazda w wykonaniu kierowców Citroëna. Nie dziwimy się – chłopaki chcieli dowieźć do mety trzeci z rzędu dublet. Odcinek wygrali podwójnie kierowcy Forda, jednak przez całą imprezę byli tylko tłem dla obu zawodników zespołu Citroëna. Mamy nadzieję, że pozostanie tak do końca sezonu ;-)
W JWRC zwycięstwo do mety dowiózł mimo problemów silnikowych Martin Prokop w C2 S1600. Drugi był Alessandro Bettega w Renault Clio R3, a trzeci Aaron Burkart w drugim C2
S1600.
Sebastien Loeb ma już 12 punktów przewagi nad swoim najgroźniejszym konkurentem. Citroën mocno odjechał Fordowi w kategorii producentów. Szczegóły klasyfikacji oraz wyniki weekendowego ścigania prezentujemy poniżej.
Rajd Katalonii:
1. Sebastien Loeb, Francja, Citroën, 3:21.17,4
2. Dani Sordo, Hiszpania, Citroën, +0:24,9
3. Mikko Hirvonen, Finlandia, Ford, +1.02,5
4. Francois Duval, Belgia, Ford, +1.10,8
5. Petter Solberg, Norwegia, Subaru, +3.27,4
6. Jari-Matti Latvala, Finlandia, Ford, +4.03,8
7. Chris Atkinson, Australia, Subaru, +4.04,9
8. Andreas Mikkelsen, Norwegia, Ford, +5.19,6
9. Matthew Wilson, W. Brytania, Ford, +7.43,2
10. Brice Tirabassi, Francja, Subaru, +9.05,0
Klasyfikacja kierowców:
1. Sebastien Loeb, F, Citroën – 96
2. Mikko Hirvonen, FIN, Ford – 84
3. Dani Sordo, E, Citroën – 59
4. Chris Atkinson, AUS, Subaru – 42
5. Jari-Matti Latvala, FIN, Ford – 37
6. Petter Solberg, N, Subaru – 36
7. Henning Solberg, N, Ford – 22
8. Gigi Galli, I, Ford – 17
9. Francois Duval, B, Ford – 16
10. Matthew Wilson, GB, Ford – 12
11. Urmo Aava, EE, Citroën – 11
12. Federico Villagra, ARG, Ford – 9
13. Conrad Rautenbach, Z, Citroën – 6
14. Toni Gardemeister, FIN, Suzuki – 5
14. Andreas Mikkelsen, N, Ford – 5
16. Per-Gunnar Andersson, S, Suzuki – 4
17. Jean-Marie Cuoq, F, Peugeot – 2
17. Matti Rantanen, FIN, Ford – 2
19. Andreas Aigner, AUT, Mitsubishi – 1
19. Juho Haenninen, FIN, Mitsubishi – 1
19. Sebastien Ogier, F, Citroën – 1
Klasyfikacja producentów:
1. Citroën Total WRT – 159
2. BP-Ford Abu Dhabi WRT – 132
3. Subaru WRT – 80
4. Stobart VK M-Sport Ford WRT – 55
5. Munchi’s Ford RT – 22
6. Suzuki WRT – 20
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze