Citroën musi zdecydowanie zwiększyć swoją sprzedaż w 2024 roku. Szef marki na Francję, Sébastien Caron, zdradził plany producenta na najbliższe miesiące.
Citroën przygotowuje ofensywę produktową. Wprowadzenie nowego Citroëna C3 na rynek ma pomóc zwiększyć wyniki sprzedaży w kolejnych kwartałach. Marka zamierza też wrócić do sektora firm, w którym odnotowała dużo słabsze rezultaty niż zakładano.
Zobacz: wiadomości na temat marki Citroën. Codziennie
„Na pewno nie zbliżamy się do celów, które wyznaczyliśmy sobie w zeszłym roku. Patrząc na nasz udział w rynku w 2023 r., z pewnością będziemy rozczarowani. Nasza penetracja pogorszyła się nieznacznie w kanale konsumenckim i bardzo gwałtownie w kanale B2B. Do 2024 r. musimy zwiększyć nasze wyniki na tym rynku we wszystkich kanałach: małe firmy, małe floty, główni klienci i długoterminowi leasingobiorcy.” – powiedział Sébastien Caron w wywiadzie dla magazynu L’Argus. „Zamierzamy powrócić do trybu push, a nie pull, ponieważ ponownie dysponujemy możliwościami produkcyjnymi i logistycznymi. Sytuacja handlowa jest teraz bardziej korzystna, ponieważ jesteśmy w stanie zaspokoić popyt naszych klientów, co nie miało miejsca w zeszłym roku.”
Zobacz: testy samochodów marki Citroën. Opinie, pomiary, spalanie
Citroën borykał się nie tylko z niezbyt zrozumiałą polityką cenową, co ostatnio się zmieniło, ale też starzejącą się gamą modelową. Wprowadzenie nowego Citroëna C3 oraz Citroëna C3 Aircross powinno to zmienić. Nowy miejski model został bardzo dobrze przyjęty przez klientów.
Zobacz: nowe samochody Citroën. Wyprzedaż
„Mamy spore portfolio, a zamówienia w grudniu były bardzo duże. A na początku 2024 roku nadal idzie dobrze.” – twierdzi Caron. Marka zamierza zintensyfikować działania sprzedażowe przy współudziale dealerów. Odbudowuje zasoby w zakresie marketingu i komunikacji oraz przygotowuje kampanie wspierające poszczególne modele.
źródło: L’Argus
Najnowsze komentarze