Renault Mégane IV jest już bardzo długo w ofercie marki. Tak długo, że musiało być kilkukrotnie aktualizowane. Mimo bardzo dobrej oferty silnikowej w takiej Francji sprzedaje się znacznie gorzej niż Peugeot 308. I trudno się dziwić – chociaż kształt samochodu się może nie zestarzał to jego wnętrze odbiega już od tego, co oferuje konkurencja, w szczególności w tak dopracowanym modelu jak 308. Renault zwleka z ogłoszeniem następcy.
Renault Mégane wymaga pilnej aktualizacji. Nowego faceliftingu już nie będzie, wymagałby one bowiem poważnej zmiany wnętrza a to oznacza nowy model. Co zrobi marka? Chociaż jest bardzo tajemnicza w swoich decyzjach w tym zakresie, możemy pewne rzeczy odgadnąć.
Po pierwsze i najważniejsze, nowe Renault Mégane V na pewno się pojawi – marka nie może nie mieć nowego kompaktu w swojej gamie. Wprowadzi go prawdopodobnie w przyszłym roku i to możliwie szybko. Dlaczego? W samej Francji Peugeot 308 sprzedał się w blisko 28 tysiącach egzemplarzy, podczas gdy Mégane zanotowało tylko 17 tysięcy klientów. A konkurencja między lwem a rombem jest bardzo, ale to bardzo zażarta. Luca de Meo chce za wszelką cenę pokazać swoją przewagę nad Carlosem Tavarsem. Kwestia ambicji i przejęcia rynku. Na razie Renault robi to skutecznie, tyle że nie ma jeszcze samochodu w segmencie kompaktowym. Nowe Mégane może to zmienić. Bardzo!
Po drugie, nie będzie to rozmiarowo odpowiednik Mégane E-Tech Electric. Będzie to pełnoprawny kompakt, z ambicjami zaatakowania konkurencji. Możemy więc spodziewać się rozmiarów większych niż aktualny model i z całą pewnością większych niż E-Tech Electric.
Po trzecie, środek już znamy – nowe Mégane będzie podobne do tego co oferują dzisiaj Austral, Espace i nadchodzący Rafale. Różnice mogą dotyczyć detali, ale w środku na pewno pojawi się Android Open R i cała masa możliwości personalizacji.
Po czwarte – silniki. Tutaj Renault zaoferuje to, co potrafi robić bardzo dobrze: będą na pewno hybrydy.
Co jest nieznane? Na przykład nazwa – czy Renault zdecyduje się porzucić Mégane? Może tak zrobić, biorąc pod uwagę, że na rynku jest Mégane E-Tech Electric, którego bardziej właściwą nazwą byłoby Zoe 2 lub Zoe 2 Grand. Nie znamy też daty premiery.
Spalinowe a właściwie hybrydowe Mégane na pewno się jednak pojawi – czekamy z niecierpliwością. Na razie Renault udało się skutecznie przejąć segment SUV – Austral sprzedaje się znacznie lepiej powyżej oczekiwań.
Najnowsze komentarze