Nie tak dawno informowaliśmy o tym, że załoga Norbert Guzek/Krzysztof Zubik rozpoczyna testy oraz starty Citroënem C2 S1600. Wprawdzie Norbert uległ ostatnio kontuzji (w trakcie pływania skuterem wodnym) i wybity bark uniemożliwił mu start w rozpoczętym właśnie 15. Rajdzie Rzeszowskim, niemniej jednak wkrótce powinniśmy jeszcze sporo dobrego o tej załodze usłyszeć.
Samochód klasy S1600, to jednak spory wydatek – koszty przekraczają 100 tysięcy euro – dlatego kierowcy chętnie spoglądają w stronę rozwiązań tańszych, które jednakże potrafią sprawić spore niespodzianki (vide sukces wspomnianego Krisa Meeke’a). Citroën C2 R2, którego koszt nie przekracza 25 tysięcy euro, to doskonała alternatywa. Właśnie takie auto buduje znany polski kierowca rajdowy – Grzegorz Grzyb. Wprawdzie raczej nie należy oczekiwać, by w Cytrynce pojawił się on na rajdowych trasach jeszcze w tym roku, ale starty w przyszłym sezonie są baaardzo prawdopodobne.
Cieszymy się, że po latach posuchy wypełnianej nieco przez Peugeoty, coraz więcej polskich kierowców docenia konstrukcje oparte o francuskie auta. Po rajdach WRC doskonale widać, że Citroëny i Peugeoty niemal nie mają sobie równych. W klasach niższych też radzą sobie dobrze. Miejmy nadzieję, że polscy kierowcy będą potrafili wykrzesać z nich drzemiący w tych autach potencjał i będą odnosili wiele sukcesów.
Czego im serdecznie życzymy…
KG
Najnowsze komentarze