Kilka dni temu uwagę naszego fotoreportera, który przemieszczał się wąską uliczką w centrum dużego miasta, przykuła kartka na drogim samochodzie. „Prostuj opony jak parkujesz! nie jesteś pępkiem świata!” – napisał nieznany autor. Jakże to trafne i to nie tylko w kontekście parkowania.
Jeśli jest jedna rzecz, której nie uczą na kursach prawa, to empatia. Taka zwykła, ludzka pamięć o innych użytkownikach dróg. Empatia przejawiająca się w tym, że oprócz mnie, wielkiego, wspaniałego i jedynego kierowcy na świecie są jeszcze inni. I że warto wyświadczać na drodze i nie tylko drobne, nic nie kosztujące uprzejmości. Uśmiech, gest, zjechanie, pomoc.
Zobacz: wiadomości motoryzacyjne. codziennie
Weźmy takie parkowanie. Na bardzo wąskiej uliczce, gdzie jedzie dosłownie na milimetry od lusterek, koła wystająca na kilkanaście centymetrów mogą rzeczywiście przeszkadzać. „Prostuj opony jak parkujesz! nie jesteś pępkiem świata!” jest hasłem ze wszech miar słusznym. Można by się pokusić nawet o zrobienie serii naklejek i oprócz owego prostowania opon dodać jeszcze kilka innych haseł, przede wszystkim o myśleniu na temat konsekwencji swojego postępowania.
Zobacz: testy nowych i używanych samochodów
Minister infrastruktury, który odpowiada za drogi i prawo jazdy mógłby wykazać się odrobiną inicjatywy i dołączyć empatię do programu szkoleń dla kierowców. W końcu lepiej zapobiegać, niż leczyć. Większość aktów drogowej agresji ma swój początek w drobnych, z pozoru nic nie znaczących wydarzeniach. Najpierw dzieje się coś, co wywołuje zapłon, pojawia się jakaś iskra i już wielkie ego kierowcy, który zapomniał że nie jest pępkiem świata, nadyma się do ogromnych rozmiarów…
Zobacz: Inspiracje do wypraw samochodem: Azja, Australia, Ameryka Południowa, USA, Europa, Indie
A można się zatrzymać krok wcześniej i do całej sytuacji nie musi dojść.
Najnowsze komentarze