Nowe Maserati Quattroporte, noszące kodową nazwę M9S, na razie nie powstanie. Projekt został wstrzymany a powodem, który podaje producent jest chęć uniknięcia nakładania się modeli i premier z Alfą Romeo. Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, w rzeczywistości może jednak chodzić o fundusze na rozwój.
Koncern Stellantis ogranicza lub opóźnia rozwój niektórych modeli. Jednym z nich jest elektryczne Maserati Quattroporte, które miało zostać zaprezentowane za dwa lata. Jak podają włoskie media, rozwój nowego modelu, o kodowej nazwie M9S, został na razie wstrzymany i nie ma oficjalnej daty uruchomienia projektu na nowo. O wstrzymaniu rozwoju wiadomo z korespondencji jaką Stellantis skierował do swoich włosków dostawców.
Zobacz: wiadomości motoryzacyjne, codziennie
To jednak nie jedyny model, którego rozwój i premiera została wstrzymana. Jak nieoficjalnie dowiadujemy się z Włoch, przyszłość – przynajmniej na razie – niektórych nowych modeli popularnych włoskich marek, stanęła pod znakiem zapytania. Chociaż Stellantis sugeruje, że to chęć uporządkowania gamy i dat premier tak, aby poszczególne marki nie zachodziły na siebie i nie konkurowały, to w koncernie mówi się również o wstrzymaniu finansowania.
Zobacz: testy nowych i używanych samochodów. Pomiary, opinie, spalanie
Te informacje są o tyle ciekawe, że wstrzymanie rozwoju modeli dotyczy wersji elektrycznych. Wcześniej ujawniliśmy, że Unia Europejska rozważa przesunięcie zakazu produkcji aut spalinowych, co może również oznaczać zmianę strategii producentów takich Stellantis. W przypadku koncernu zarządzanego przez Carlosa Tavaresa może również chodzić o kłopoty z zapewnieniem bieżącego finansowania rozwoju projektów – polityka oszczędności Stellantis prowadziła już w przeszłości do różnego rodzaju zaburzeń w funkcjonowaniu organizacji.
Produkcja nowego Maserati Quattroporte miała rozpocząć się w przyszłym roku, a premierę w salonach zaplanowano na 2025 rok. Nowej daty jeszcze nie ma.
Najnowsze komentarze