Warszawa chce wprowadzić za rok ograniczenia wjazdu starymi samochodami. Najbardziej restrykcyjne będą przepisy dotyczące starych diesli. Zakaz będzie dotyczył aut, których po naszych drogach jeździ bardzo dużo.
Strefa będzie funkcjonować od lipca 2024 r. i obejmie większość Śródmieścia oraz przylegające do niego fragmenty Woli, Ochoty, Saskiej Kępy, Grochowa i Pragi. Granice strefy będą pokrywały się z głównymi drogami i liniami kolejowymi, które nie zostaną objęte strefą. Granice te wyznaczą: al. Prymasa Tysiąclecia, Al. Jerozolimskie, ul. Kopińska, ul. Wawelska, al. Armii Ludowej, al. Stanów Zjednoczonych, ul. Wiatraczna, a następnie tory kolejowe wzdłuż północnej obwodnicy kolejowej – aż do al. Prymasa Tysiąclecia.
W pierwszym etapie ograniczenie wjazdu do SCT dotyczyć ma:
- pojazdów benzynowych niespełniających normy Euro 2 (starszych niż 27 lat)
- pojazdów z silnikiem diesla niespełniających normy Euro 4 (starszych niż 18 lat).
To jednak nie koniec ograniczeń. Z każdym rokiem ograniczenia i wymagania wobec standardów emisji spalin będą większe.
– „87 proc. mieszkańców i mieszkanek Warszawy chce, aby władze lokalne podejmowały działania, których celem jest ograniczenie zanieczyszczenia powietrza, a 76 proc. chce powstania strefy czystego transportu. Warto również podkreślić, że utworzenie stref czystego transportu w miastach o liczbie mieszkańców powyżej 100 tys. jest jednym z kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy. Warszawa poważnie traktuje swoje zobowiązania zarówno wobec mieszkańców, jak i przepisów prawa, dlatego chcemy uruchomić strefę czystego transportu w stolicy w połowie 2024 roku” – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.– „Zanim to jednak nastąpi zapraszamy mieszkańców Warszawy do dyskusji na temat strefy czystego transportu. Chcemy poznać ich zdanie na ten temat konkretnych rozwiązań, które proponujemy” – dodaje prezydent.
Stolica wprowadzi strefę czystego transportu, aby obniżyć ilość zanieczyszczeń emitowanych przez pojazdy silnikowe. Z raportu NIK z 2014 r. wynika, że ruch samochodowy odpowiada za 63 proc. zanieczyszczenia pyłami PM10 w Warszawie. Inny raport NIK z 2020 r. podaje, że z zanieczyszczeń transportowych pochodzi ok. 75 proc. tlenków azotu (NOx) w Warszawie.
Stworzenie takich regulacji przez władze Warszawy to odpowiedź na postulaty dotyczące poprawy jakości powietrza, zgłaszane przez mieszkańców i mieszkanki. Temat ten podnoszony był wielokrotnie przez organizacje pozarządowe i ruchy społeczne zajmujące się zdrowiem i jakością życia w mieście. Wdrożenie SCT to także obowiązek władz Warszawy, wynikający z realizacji Programu Ochrony Powietrza dla Województwa Mazowieckiego.
Najnowsze komentarze