BNC powstało jako spółka założona przez Luciena Bollacka i René Nettera. Pierwszy z dwóch panów był inżynierem, który zdobywał doświadczenie w znanej firmie Hispano-Suiza. Drugi był bankierem i miał znaczący udział w zapewnieniu finansowania firmie BNC. A Akronim nazwy tejże firmy wziął się od nazwisk udziałowców – normalna nazwa brzmiała bowiem Bollack Netter et compagnie (Bollack, Netter et Cie).
Firmę BNC powołano w styczniu 1923 roku w Levallois-Perret, miasteczku niewątpliwie znanym już Czytelnikom naszego cyklu o zapomnianych francuskich markach automobilowych. To tutaj wcześniej działała już marka Ruby, a w różnym okresie także marki Delage, Clément-Bayard, Automobiles Sigma, czy Buchet.
Tutaj możecie zobaczyć, jak wyglądał jeden z modeli BNC z połowy lat 20. XX wieku.
Początkowo firma BNC produkowała cyclecary – lekkie pojazdy popularne w tamtych latach we Francji. Sprzedaż nie była zbyt wysoka, ale firma utrzymywała się na rynku. Firma zdobyła sobie za to uznanie wytwarzając lekkie samochody sportowe. W tym segmencie notowano zresztą szereg mniejszych lub większych sukcesów. Automobile BNC o konstrukcji zbliżonej do Amilcarów startowały w różnych imprezach, w tym w 24-godzinnych wyścigach Le Mans. Najlepszym wynikiem BNC w tej imprezie było siódme miejsce w 1928 roku
Jednakże za największy sukces uznaje się podwójne zwycięstwo w Bol d’Or na torze w Fontainebleau – również 24-godzinnym wyścigu dla motocykli oraz dla automobili z silnikami o pojemności skokowej do 1.100 cm³ (w latach 50. XX wieku limit ten zwiększono do 1.500 cm³, a w latach późniejszych do nawet 2.000 cm³). Bol d’Or rozgrywany jest od 1922 roku. do roku 1952 włącznie pojazdy miały tylko jednego kierowcę, później limit zwiększono do dwóch, a od 1978 roku do trzech.
W Fontainebleau zwyciężyła Violette Morris – skądinąd lekkoatletka (ale aktywna także w wielu innych dyscyplinach, w tym w motorsporcie), której nazwisko jednakże chluby Francji nie przynosi. Była bardzo kontrowersyjną kobietą, jak na tamte czasy (otwarty homoseksualizm, publiczne palenie tytoniu, amputacja piersi, by lepiej prowadzić automobile…). Nie będę się w temat zagłębiał, ale napiszę, że w późniejszych latach nie tylko wzięła udział w olimpiadzie w Berlinie – na zaproszenie Hitlera – ale była też honorowym gościem Führera. Podczas II wojny światowej współpracowała zarówno z hitlerowcami, jak i z reżimem Vichy. Nazywano ją Hieną Gestapo. Francuski ruch oporu wydał na nią wyrok, który wykonano 26. kwietnia 1944 roku.
W 1930 roku automobil BNC (załoga Doré / Treunet) wygrał w swojej klasie w 24-godzinnym wyścigu w Spa. W generalce zajął dziewiąte miejsce.
Również w późniejszych latach (lata 30. XX wieku) automobile BNC plasowały się wysoko (czasem wygrywając w swojej klasie) w szeregu ówczesnych wyścigów (24h Le Mans, 24h Spa, Spa 10 Hours, Grand Prix Francji, Bol d’Or…) oraz rajdów (Monte Carlo w roku 1935), nawet po likwidacji marki.
Tutaj możecie zobaczyć, jak wyglądał model BNC 527 z 1928 roku.
Wróćmy jednak do tego, co działo się z produkcją automobili BNC. W 1928 roku markę przejął Charles de Ricou, znany wówczas z uzdrawiania sytuacji ekonomicznej podupadających przedsiębiorstw z branży samochodowej. Pod jego rządami koniec lat 20. XX wieku spróbowano wejść w segmenty wyższe, ale pomysł okazał się nieco chybiony – popyt na takie pojazdy nie był zbyt duży. Zwłaszcza, że tuż po zaprezentowaniu w październiku 1929 roku modelu z 8-cylindrowym silnikiem za oceanem wybuchł Wielki Kryzys, który boleśnie dotknął też Europę. We Francji nagłe problemy dotknęły wiele firm z różnych branż, o czym już w naszym cyklu wspominaliśmy niejednokrotnie.
Mniej więcej w tym samym czasie Charles de Ricou przejął nie tylko BNC, ale też dwie inne znane (choć dziś już trochę zapomniane) francuskie marki automobilowe. Były to Lombard oraz Rolland-Pilain. Wszystkie te trzy marki wystawiły automobile na jednym stoisku na salonie samochodowym w Paryżu w październiku 1931 roku i we wszystkich znalazł się nowy sześciocylindrowy silnik BNC.
W tym samym roku BNC pokazało też linię automobili sportowych napędzanych na przednie koła, w których zastosowano zawieszenie pneumatyczne. Były to wszak czasy, kiedy eksperymentowano z różnymi technologiami. Pierwszym automobilem wykorzystującym takie zawieszenie był Messier.
BNC w czasach swojej działalności produkował automobile korzystając z silników innych dostawców. Były to z reguły jednostki o pojemności nie większej, niż 1.100 cm³. Dostarczali je uznani dostawcy – wspomniany już wcześniej Ruby (927 cm³) oraz SCAP (900 cm³). Większe jednostki (1.100 cm³) wyposażone w doładowanie dostarczała firma Chapuis-Dornier. Z silnikami łączono trzy- i czterobiegowe przekładnie. Wspomniane wcześniej silniki ośmiocylindrowe (o pojemności 4 oraz 5 litrów) kupowano od amerykańskiego dostawcy Lycoming.
Tutaj możecie zobaczyć, jak wyglądał jeden z modeli BNC z przełomu lat 20. i 30. XX wieku.
W 1926 roku do niektórych modeli wprowadzono hamulce na wszystkie koła.
Firmę BNC zlikwidowano w roku 1931. Sporą ilość części przejął jeden z jej kierowców wyścigowych, André Siréjols. Z tych klamotów produkował – dodając własnej konstrukcji nadwozia – automobile nazywane BNC Siréjols. Wytwarzał je aż do lat 50. XX wieku!
Zobacz inne artykuły z cyklu Nieznane, niszowe, zapomniane – poznajemy francuskie samochody
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Wikipedia
Najnowsze komentarze