„X” to oznaczenie, które producenci lubią stosować po to, by podkreślić, że samochód ma cechy crossovera. Przykładem jest Citroën i model C5 X, ale marka spod znaku lwa również wykorzystała ten schemat. Na rynek chiński wchodzi bowiem Peugeot 408 X, który jest właściwie tym samym pojazdem co 408 w Europie.
5 stycznia w Państwie Środka zadebiutował nowy Peugeot 408 X. Różnica w porównaniu do europejskiego oznaczenia może nieco dziwić, ale jeśli przyjrzymy się gamie modelowej producenta na rynku chińskim dostrzeżemy, że 408 także jest w ofercie i znajdował się w niej znacznie wcześniej niż samochód z „X-em”. Jest to kompaktowy sedan, który w ubiegłym roku przeszedł face lifting, aby przejąć najnowsze kody stylistyczne Peugeota. Nomenklatura nie mogła przecież zostać powielona. Marka nie chciała wprowadzać zamieszania wśród klientów i właśnie dlatego najnowszy model o nadwoziu fastback został ochrzczony 408 X.
Zobacz także: nowy Peugeot 408 w podstawowej wersji. Co posiada a czego brakuje?
Oprócz wspomnianego „X” samochód właściwie nie różni się od 408, który znajdziemy w polskiej ofercie. Klienci w Chinach również mają do wyboru trzy poziomy wyposażenia: Allure, Allure Pack i GT oraz trzy wersje napędowe. Podstawowy wariant ma pod maską silnik benzynowy 1.2 PureTech o mocy 130 KM. Dostępne są również dwie hybrydy typu plug-in o mocy 180 i 225 KM. Wszystkie silniki współpracują z automatyczną przekładnią EAT8.
X w nazwie Peugeot 408 to nie jedyna różnica pomiędzy chińską a europejską ofertą. Peugeot 3008 jest sprzedawany w Państwie Środka jako 4008, a 508 jako 508 L, chociaż w tym przypadku oba modele mają kilka istotnych różnic jak wymiary, czy ramkowe i bezramkowe drzwi.
Sprzedaż Peugeot 408 X rozpocznie się w połowie 2023 roku. Cena na razie nie jest znana, ale z pewnością będzie wyższa niż 408-ki, która kosztuje 105.700 juanów, czyli około 65 tys. zł.
Źródło: L’argus, Peugeot
Najnowsze komentarze