Tym razem nieco wcześniej, a nie w ostatnich dniach przed ukazaniem się nowego numeru „Auto motor i sport”, bierzemy się za przegląd tego miesięcznika. Stronniczy, jak zwykle, bo czasem pozwalamy sobie na inne zdanie, a zawsze zwracamy uwagę przede wszystkim na teksty poświęcone francuskim samochodom. Ale nie tylko – kiedy mnie coś szczególnie zirytuje, komentuje także inne artykuły. Jak będzie w przypadku „AMiS” z lutego? Sprawdźcie!
„Auto motor i sport” nr 02 (273) z II.2014
Wydawca: Motor Presse Polska zależne od Motor-Presse Stuttgart
Stron: 124 (z okładką)
Cena: 8,60 zł
Koszt 1 strony: ponad 6,9 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C4 Picasso, 1007, 208, 2008, 301, 308, 3008, 508, RCZ, Captur, Clio, Megane, Twingo, Wind, Duster, Lodgy, sportowe
Maleńką fotografię Peugeota 308 oraz wzmiankę o tym modelu znajdziecie w dolnej części strony 13., gdzie pojawił się jednozdaniowy news poświęcony testom zderzeniowym EuroNCAP kilku aut, w tym właśnie francuskiego kompaktu. Warto wspomnieć, że 308-kę poddano tym testom jeszcze w ubiegłym roku – my pisaliśmy o tym w listopadzie!
Zdjęcie Citroëna DS3 WRC można dostrzec na stronie 23. Przy opisie gry WRC: FIA World Rally Championship 4.
Bolid Red Bull Racing napędzany silnikiem Renault pojawił się na małej fotografii zamieszczonej na stronie 24.
Peugeota 3008 po ubiegłorocznym liftingu, tego samego, co niedawno w „Auto Świecie” i „Motorze”, opisano teraz także w „Auto motor i sport”. Krótki materiał na temat tego auta znajdziecie na stronie 33. Omówiono tam z grubsza wyposażenie, a potem napisano, że 3008-ka, to jeden z „najoryginalniej stylizowanych, rodzinnych aut na rynku”. Podkreślono dużą funkcjonalność tego samochodu, ergonomię i znakomity 150-konny silnik HDi. Zauważono również, że modele sprzed liftinfu są teraz zauważalnie tańsze (nawet o 17.500 zł!), więc Autor radzi zaczekać, ja zaś proponowałbym kupić właśnie wersję poprzednią – różnica w cenie jest naprawdę spora.
Trzy kompakty porównano na stronach 44-51, a dla nas ma to znaczenie o tyle, że jednym z nich jest Peugeot 308. Wszystkie modele w teście napędzane były silnikami benzynowymi, Mazda 3 wolnossącym, ale o pojemności 2.0, a Ford i Peugeot turbodoładowanymi, przy czym ten w Focusie miał tylko litr pojemności skokowej i jedynie trzy cylindry. Złotym środkiem okazuje się więc 308-ka z motorem 1.6 i czterema cylindrami ;-) A to nowa jednostka – ma 125 KM i jak pamiętam z testów w Alzacji, pracuje całkiem przyjemnie. Już wtedy pisałem „125 KM okazuje się wielkością bardzo optymalną dla tego samochodu. Podejrzewam, że spalanie również nie będzie wysokie. Peugeot liczy, że w Polsce będzie to najczęściej wybierana odmiana silnikowa w gamie benzyniaków i szczerze Wam polecam zapoznanie się z tym motorem, bo wydaje się naprawdę idealnie skrojony pod kątem tego kompaktowego auta”.
Problemem Peugeota w omawianym teście może być cena – 308-ka jest najdroższa w porównaniu, a pozostałych rywali dzieli tylko 700 zł. Peugeot okazał się o 5.000 zł droższy od Mazdy, ale czy przy cenach przeszło 70.000 zł ma to jakieś ogromne znaczenie? ;-)
Redaktor Majcherek pochwalił wnętrze Peugeota, a w jego nietypowości dostrzegł cechy pozytywne. Napisał na przykład, że „obrotomierz 308 jest jak odbity w lustrze, ale to wcale nie przeszkadza”, w czym całkowicie się z Nim zgadzam. Dałem temu zresztą wyraz w naszym teście tego naprawdę udanego samochodu. Acz zdaję sobie sprawę, że odbiór tego rozwiązania może być różny. Tyle, że warto się najpierw o tym osobiście przekonać, zanim zacznie się ferować wyroki ;-)
Autorowi niespecjalnie za to spodobał się dotykowy ekran na konsoli centralnej, który przejął na siebie obowiązek sterowania większością ustawień samochodu. I nawet Redaktor Majcherek nie krytykował układu menu, czy stylu grafik – uznał jedynie szybkość działania całości za niezbyt zadowalającą.
Podoba mi się to, że w teście oddzielnie wypowiedziano się o każdej z jednostek napędowych. I nie stresujcie się, że pierwsze słowa poświęcone silnikowi 1.6 THP 125 mówią o lekko leniwej naturze tego motoru, bo pod koniec opisu okazuje się, że 308-ka „w porównaniu z konkurentami nie odstaje podczas pomiarów elastyczności i zwycięża w pomiarach przyspieszania”.
Autorowi niespecjalnie za to spodobał się dotykowy ekran na konsoli centralnej, który przejął na siebie obowiązek sterowania większością ustawień samochodu. I nawet Redaktor Majcherek nie krytykował układu menu, czy stylu grafik – uznał jedynie szybkość działania całości za niezbyt zadowalającą.
Skrytykowano ilość miejsca na nogi i faktycznie, pod tym względem mogłoby być nieco lepiej, ale pamiętajmy, że kompakty z reguły kupują klienci, dla których ten parametr ma znaczenie drugorzędne. Wspominałem o tym w naszym redakcyjnym teście Peugeota 308.
Pochwalono za to wyciszenie wnętrza i zawieszenie, choć po obciążeniu 308-ki pojawia się dobijanie osi. Wspomniałem o tym i ja, ale mi się takie „atrakcje” przydarzyły również tylko ze mną na pokładzie. Widocznie muszę się zacząć odchudzać ;-)
Znacząco lepszy od konkurentów Peugeot jest w tylnej części nadwozia – ma po prostu najpojemniejszy bagażnik (420 litrów), przy czym różnica sięga 15% – to sporo.
Nieco gorzej oceniono układ kierowniczy Peugeota, ale… summa summarum francuskie auto wygrało całe porównanie! Uzbierało 385 punktów przy o 4 punkty gorszych wynikach Forda i Mazdy. To efekt wielu pozytywnych cech, ale w dużej mierze świetnym hamulcom, wyposażeniu z zakresu bezpieczeństwa biernego i dynamicznemu napędowi. I bardzo mnie to zwycięstwo cieszy!
W Redakcji „Auto motor i sport” sporządzono porównanie spalania przeszło 400 samochodów, a najlepsze pod tym względem samochody zaprezentowano na stronach 89-95. Najlepszym autem małym okazał się Peugeot 208 1.2 VTi 82, wśród crossoverów też królują francuskie auta (Peugeot 2008 1.6 VTi 120, Renault Captur 1.2 TCe 120 KM, Renault Captur 1.5 dCi 90).
Wśród dobrych propozycji z rynku wtórnego dostępnych w cenie do 25.000 zł wymieniono – na stronach 96-99 – Renault Twingo II i wspomniano model Wind na Twingo II bazujący.
Chodzącemu o kulach czytelnikowi „Auto motor i sport” poleca trzy różne samochody – Volkswagena Passata, Škodę Octavię i Peugeota 1007. Czy oni chcą, żeby ten chłopak nigdy kul nie zostawił? ;-) No chyba, że zdecyduje się na Peugeota, którego wielką zaleta dla człowieka z dysfunkcją ruchu, nawet przejściową, są odsuwane drzwi. Ale Peugeota najbardziej poleca Redaktor Majcherek, pozostali dwaj Redaktorzy optują za Škodą i Volkswagenem. Brawa dla Pana Adama w takim razie!
Miłośnicy Formuły 1 powinni zajrzeć do materiału zamieszczonego na stronach 114-118, gdzie przybliżono nieco tajemnice bolidów Red Bull Racing, napędzanych, że przypomnę, silnikami Renault.
W dziale Ranking sprzedaży (strony 120-121) znajdziecie wzmianki o Citroënie C4 Picasso, Peugeotach 208, 301, 508 i RCZ, Renault Clio i Megane (także CC), oraz Daciach Duster i Lodgy.
Spadek sprzedaży w ubiegłym roku w Polsce u Citroëna odnotowano na stronie 122.
I to już wszystko, co o naszych ulubionych samochodach napisano w drugim tegorocznym numerze „Auto motor i sport”.
Stronniczy przegląd prasy: „Auto motor i sport” nr 02/2014
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze