Citroën, Dacia, DS Automobiles, Peugeot, Renault – w poszukiwaniu materiałów i historii o tych markach odwiedziliśmy sporo miejsc na Ziemi. Najnowsza trasa wyprawy prowadzi nas do Brazylii, do najbardziej polskiego miasta w tym kraju.
Francuskie.pl zostało założone w 2004 roku przez Jędrzeja Chmielewskiego i Krzysztofa Gregorczyka. Od samego początku panowie nie tylko pisali o francuskich samochodach, ale też jeździli w coraz dalsze wyprawy. Obaj zaczynali przygodę z autami znad Sekwany od Citroëna i być może to właśnie duch przygody, związany z tą marką, która przecież słynęła z dalekich ekspedycji w latach 20-tych i 30-tych, a później objazdów dookoła świata, spowodował że i oni podróżowali coraz dalej.
Zaczęło się od niewinnego wyjazdu Dacią Logan MCV na targi w Genewie. Wtedy stwierdzili, że Genewa to za mało i w ciągu trzech dni przejechali ponad 4000 kilometrów, podróżując m.in. do Marsylii, Wenecji i Wiednia a później z powrotem do Warszawy. Wyprawa dookoła Europy Dacią Sandero była kolejnym takim pomysłem. A później? Było tylko ciekawiej.
Wyprawa na Krym w Peugeot 3008, wyprawa Peugeot 5008 2.0 HDi i 1.6 HDi do Turcji do Gruzji, śladami tajemnic Araratu, wyjazdy do Chin, na targi motoryzacyjne, pierwsza wizyta w salonie DS. Store w Pekinie, wyjazd do Nowej Zelandii, testować C4 Aircrossa, wyprawa pod Nowy Jork na zlot francuskich samochodów, wyprawa z Renault Megane 1.5 dCi do Zachodniej Australii, testy Peugeot 5008 w Nowej Zelandii, jazda nowym Koleosem również w Nowej Zelandii, odwiedziny w Renault na Bali i poszukiwanie francuskich samochodów w Malezji – gdy spojrzy się na mapę to jest to prawie pół świata.
A przecież do tego trzeba dodać jeszcze przejazd Capturami po Bałkanach by dokładnie sprawdzić i porównać spalanie i ostatecznie odpowiedzieć na pytanie jak wygląda porównanie oraz wybór: diesel czy benzyna, elektryczna eskapada dookoła Polski Renault Megane, wyjazd na Chorwację w Alpine A110 i wiele, wiele więcej. Nie piszemy zza biurka.
Testy samochodów robimy nimi jeżdżąc. I nie jesteśmy obiektywni, bo tą francuską motoryzację po prostu lubimy, ale nie mamy też oporów by pisać po wadach. Koszty pokrywamy z własnej kieszeni – w przypadku części testów i wyjazdów korzystając z uprzejmości producentów, którzy udostępniali nam samochody.
Regularnie jeździmy po Europie, relacjonując najważniejsze wydarzenia. Tak było niedawno w przypadku setnych targów w Brukseli czy szczegółowo opisując francuskie marki, także te nieznane i zapomniane, na targach Retromobile.
W najbliższych tygodniach lecimy do Brazylii, ale nie będą to wakacje. Zamierzamy pokazać Wam ten kraj od strony motoryzacyjnej i przetestować produkowane tam modele Renault. Zwiedzimy fabrykę tej marki, odwiedzimy salony, poszukamy Polaków, których w Kurytybie, gdzie zmierzamy, żyje najwięcej w tamtym regionie. Plan jest ambitny jak na tydzień na miejscu.
Mimo tych wszystkich aktywności nie zapominamy o Polsce. Już za 2 tygodnie organizujemy 30 urodziny Citroëna Xantii. W kwietniu spotykamy się w Głownie, wspieramy też mnóstwo zlotów i spotkań fanów wszystkich marek francuskich – od Citroëna, poprzez Dacię, Peugeot aż po Renault. I staramy się być wszędzie, gdzie się da – po to aby pokazać wam lepszą stronę motoryzacji.
A to nie wszystkie nasze zaplanowane działania. Zaglądajcie na Francuskie.pl po znacznie więcej. Rok 2023 będzie bardzo aktywny.
Najnowsze komentarze