Polskie ekipy jadące dwoma Citroënami BX 4×4 wracają do domu. Podróż zajmie im jeszcze ponad trzy tygodnie. W Afryce, na jednym z przejść granicznych, spotkali porzuconego Citroëna C6.
Piotr Biegała w Grzmiącym Rydwanie oraz Tomasz Nowak w Latającym Dywanie, czyli dwaj szefowie ekip jadących Citroënami BX 4×4, wracają ze Sierra Leone do Polski. Podróż zajmie im około 3 tygodni, bo obie załogi nie muszą się już spieszyć i zwiedzają po drodze najciekawsze miejsca.
Po dwóch dniach odpoczynku we Freetown w Sierra Leone, gdzie znajdowała się meta rajdu Budapeszt – Bamako, ruszyli w stronę Europy:
„Gwinea to koszmar dla kierowcy. Częściowo są tu już normalne drogi, zbudowane przez Chińczyków, których osiedla można spotkać w różnych miejscach. Jednak równie prawdopodobne jest, że zamiast asfaltu spotkasz zniszczoną drogę gruntową, albo że w środku jezdni będzie wielka dziura. Trzeba bardzo uważać. Social media są tutaj zablokowane, więc nie kupowaliśmy lokalnych kart SIM, nie miało to żadnego sensu. Spaliśmy na przygodnych biwakach. Temperatura wysoka, pył wciska się wszędzie” – opowiada Piotr Biegała.
Na przejściu granicznym między Sierra Leone o Gwineą podróżnicy spotkali Citroëna C6.
„Stoi długo, zaparkowana z boku obok chaty strażników, nikt z obecnych tam nic o niej nie wiedział, lub nie potrafiłem się dogadać z nimi” – powiedział Tomasz Nowak, zawodowo zajmujący się serwisem i naprawą Citroënów C6.
Dalsza podróż potrwa jeszcze około 3 tygodni a w Polsce obie ekipy pojawią się w pierwszej połowie marca. Będziemy od czasu do sprawdzać, gdzie się znajdują. Najbliższe dni poświęcą na zwiedzanie Senegalu. Mimo zmęczenia podróżą nastroje panują bardzo dobre atmosfera – czemu sprzyja zwiedzanie i poznawanie uroków okolic a także lokalnej kuchni.
Samochody, mimo słusznego wieku (oba mają ponad 30 lat) sprawują się bez zarzutu.
Linki do wszystkich części niezwykłych opowieści o wyprawie do Afryki:
- Część 1: Jak przygotować Citroëna BX to rajdu Budapeszt Bamako? Wywiad z Piotrem Biegałą.
- Część 2: Trasa rajdu Budapeszt Bamako – Citroënami jadą w nim dwie polskie załogi.
- Część 3: Ruszył Rajd Budapeszt Bamako. Citroëny BX i Xantia wśród uczestników.
- Część 4: Budapeszt Bamako – nasze ekipy dojechały do Almerii, ale z przygodami.
- Część 5: Citroëny BX 4×4 z Polski w rajdzie Budapeszt – Bamako. Ekipy są w Almerii.
- Część 6: Citroëny BX 4×4 z rajdu Budapeszt – Bamako 2024 już na afrykańskiej ziemi.
- Część 7: Citroëny BX 4×4 na skraju Sahary. Rajd Budapeszt – Bamako.
- Część 8: Citroënami BX 4×4 przez największą pustynię świata i pierwsze uszkodzenia auta. Rajd Budapeszt – Bamako.
- Część 9: Dwa Citroëny BX 4×4 na Saharze i kolejne kłopoty na trasie Erg Chigaga – Assa. Rajd Budapeszt – Bamako.
- Część 10: Dwa Citroëny BX 4×4 na wybrzeżu Atlantyku. Trwa rajd Budapeszt – Bamako 2024.
- Część 11: Citroëny BX 4×4 w Afryce coraz bliżej mety. Rajd Budapeszt – Bamako 2024.
- Część 12: Dwa Citroëny BX 4×4 z Polski są w Mauretanii. Najbardziej męczący dzień z… biurokracją. Rajd Budapeszt – Bamako 2024.
- Część 13: Citroënami BX 4×4 po Afryce. Mamy duży problem. Trwa Rajd Budapeszt – Bamako 2024.
- Część 14: Citroëny BX 4×4 jadą dalej. Udało się usunąć usterkę! Trwa Rajd Budapeszt – Bamako 2024.
- Część 15: Citroënem BX 4×4 przez Senegal, oba samochody jadą. Jak wygląda guziec? Relacja z Rajdu Budapeszt – Bamako 2024.
- Część 16: Citroëny BX 4×4 na granicy z Gwineą i 47 stopni. Rajd Budapeszt – Bamako 2024.
- Część 17: W drodze do Sierra Leone. Citroënami BX 4×4 po Afryce czyli rajd Budapeszt – Bamako 2024.
- Citroën BX 4×4 i drogi jak z koszmaru w Gwinei: „100 km jedziesz 3-4h”. Rajd Budapeszt – Bamako 2024. Część 18
- Citroënami BX 4×4 po Afryce. W końcu w Sierra Leone. Rajd Budapeszt – Bamako 2024. Część 19
- Citroëny BX 4×4 z Polski na mecie rajdu Budapeszt – Bamako 2024 w Sierra Leone. Część 20 – finał
Chcecie poczuć klimat tej wyprawy?
Książkę autorstwa Piotra Biegały z kronikarskim zapisem wyprawy z 2016 roku Żukiem pobierzecie w formie ebooka lub znakomitego audiobooka na stronie Lezuk.pl.
Masz Instagram? Zobacz relację oczami obu ekip:
Relacje z podróży możecie obserwować między innymi na Instagramie Grzmiącego Rydwanu oraz Polskiego Przewodnika w Szkocji.
Najnowsze komentarze